24.6.11

Collage - Ilustracje

1- Salon XVIII
2 - Zszytowani
3 - Pont de Grenelle
4 - Seanse hakerskie
5 - Tajemnica ministra Zdrapki
6 - Parisian Crapbook
7 - Eiffel Tour
8 - Moulin Rouge i wampiry
9 - Joana z Montmartru
10 - George Sand i Chopin nocą
11 - The Tenant
12 - Alma
13 - Maga i Oliveira
14 - Jim Morrison na Pere Lachaise
15 - Dom mody
16 - Joanna d'Arc
17 - Shitownik paryski
18 - Natanel i Diablada
19 - Notre Dame
20 - Métro Stalingrad

14.4.11




Jestem Królem Jaszczurem. Mogę uczynić wszystko.
I am the Lizard King. I can do anything.

— Jim Morrison

CHWILA WOLNOŚCI


Wiersze Jima Morrisona  
- czyta na Père-Lachaise Paweł Zapendowski


Chwila wolności
gdy więzień
mruży oczy w słońcu
niczym kret
ze swej nory
pierwsza podróż dziecka
z dala od domu
Ta chwila wolności

tłumaczenie: Artur Brodowicz

8.4.11

Trzy kobiety - odsłona piąta Shitownika paryskiego

>> weź udział

Nagrody w piątej odsłonie - do 15 kwietnia

Czy jesteś w Łasce Bożej? (Joanna)

- Powiedz nam, Joanno. Od twojej odpowiedzi zależeć będzie wszystko. Powiedz nam, sądowi który cię tutaj sądzi. Czy jesteś w "łasce bożej"?

Joanna poruszyła się, podniosła z kolan i wstała. Jej postać wypełniła komnatę, a kędziory jasnych włosów błysnęły pod kapturem.

- Jeżeli nie jestem, Bóg w swojej dobroci może mi tej łaski udzielić... A jeżeli jestem... w Łasce, Bóg może mnie w niej utrzymać.

Notariusz Boisguillaume, ukryty za zasłoną ze swoim poplamionym inkaustem pergaminem, opowiadał później, że „ci, którzy jej słuchali, osłupieli ze zdumienia”. W pytaniu tkwiła bowiem pułapka. Święta doktryna wyraźnie mówiła, że nikt nie jest pewien, czy jest w Łasce Bożej. Gdyby Joanna odpowiedziała "tak", byłaby winna herezji i wydana na spalenie. Gdyby odpowiedziała, że "nie", przyznałaby się tylko do winy.

Joanna, gdy wyrzekła ostatnie słowo, opadła na posadzkę i zanurzyła się w marzeniu.

 

>> Église Saint-Denys de la Chapelle

5.4.11

mieszka na na Montmartrze (Joana)




Joana zabrała dzieci na rewię wbrew ich matce. Zrobiła to samowolnie, aby się rozerwać. Rewia nie jest miejscem dla dzieci. Teraz pomyślała, że właściwie to może rzucić tę beznadziejną pracę. Jest młoda i pełna pomysłów, a jej zajęcie zarobkowe to shit i kierat. Z kabaretu wychodzi razem z Holym. Opowiada Holemu o sobie i swoich problemach.

pusty słoik po majonezie (Alma)




Alma uporawszy się z paroma drobnymi sprawami, jedzie do Paryża, by znaleźć Holego. Nie zna jego adresu, nikt o nim nie słyszał, nikt nic nie wie. Paryż jest ogromny. 


Żeby przetrwać, Alma musi znaleźć pracę. Zarabia chwilę jako modelka biustonoszy, pozuje do zdjęć reklamowych, później śpiewa w małej knajpce (zajęcie modelki i śpiewanie szybko zostawia, gdyż faceci okazują się natarczywi). Daje parę lekcji pianina, a na końcu trafia do restauracji - fatalnie... do zmywania naczyń. Tego już naprawdę nienawidzi i pracę rzuca. Wszystko ma swoją cenę.


Któregoś wieczora wychodzi na ostatnie, siódme piętro, do swojego małego studia (pokoik z aneksem) i płacze na widok pustego słoika po majonezie, jaki został w lodówce. Siada przy oknie i pisze do Holego list (mejl).

1.4.11

Czytaj Maynarda (Michał Sompor)

Holy rozejrzał się po zadymionym wnętrzu kabaretu. Ciemności panowały tam przysłowiowo egipskie a gęsty dym znacznie utrudniał widoczność.
> więcej

Łowczyni weszła do kabaretu i przełączyła gogle na widok C-thtough. Niestety, gęste opary panujące w dosyć mrocznym, secesyjnym wnętrzu pokonały zdobycz domorosłej techniki Sprzysiężenia.
>> więcej

Wielkie Wygrane - odsłona czwarta

Zadanie nr 1
Wyboru dokonała Elisabeth Duda:
Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w konkursie.
Książkę "Mój Paryż" postanowiłam wręczyć wiecznemu akordeoniści-marzycielowi, Hrabiemu de Saint-Germain agni1 za wrażliwe pióro. Co do "Żożo i Lulu", to postanowiłam przyznać nagrodę ex-aequo dla podpisującą się jako Usmiechnieta, za sugestywny i słodki opis Paryża oraz dla właścicielki nicka liidzia z nadzieją, że przyszły członek rodziny również przepłynie pod mostem Pont Marie, idąc za przykładem rodziców.
Elisabeth Duda
Gratulujemy!
Zadanie nr 2
Nagrodę - książkę "Wampiry. Historia z zimną krwią spisana" ufundowaną przez serwis nakanapie.pl otrzymuje:
Michalangelo
Nagroda ufundowana przez magzyn DOZA - prenumerata magazynu DOZA - wędruje do gudrun
Kolejna nagroda - zestaw e-booków Pawła Zapendowskiego: "Jak z Almodovara", "Kokaina", "Budowniczy lalki" ufundowany przez wydawnictwo e-bookowo.pl - wędruje do Maynarda
Dodatkowe wyróżnienie - ufundowana przez Stowarzyszenie ja i ty - pamiątkę z Paryża (płyta Michela Petruccianiego "Power of three") - wędruje do Michalangelo

10.3.11

Nagrodzone wyznania George Sand (1) i Chopina (2)

napisała:
 
1.Fryderyku, bez ciebie schnę jak mokry chomik na patelni.

2.George, oddaj mi swoją duszę, bo ciało sam zabrałem.

napisała:

Ukochana!
Inspirujesz do działania jak etiuda rewolucyjna, uspokajasz jak preludium deszczowe, wzruszasz jak mazurek g-moll…

Najdroższy!

Dla Ciebie jestem nawet gotowa spędzić dwie rozpustne noce na pustkowiu zimą na Majorce…

("Dwie rozpustne noce", "Na pustkowiu" i "Zima na Majorce" to tytuły powieści G. Sand) 

napisał:

1. Stworzona jestem, byś z furią traktował me podniety nad twą wątłą istotą. Niech Cię szlag, ma etiudo!

2. Nie szlajałem się za młodu, kombinując parę groszy na flaszkę. Czy żałuję? Ha! Tobą upojony.



napisała:

1. Czekałam na Ciebie i Twoją zachwycającą falę. Przyniosłeś ocean. Płynę, kocham, kołyszę Cię w ramionach.

2. W przedsionku duszy - turkusowe niebo, szmaragdowe góry. We wnętrzu - Ty - pełnia barw, muzyka, moje życie.

Wielkie Wygrane - odsłona trzecia - wyznania George Sand i Chopina

Główną nagrodę - książkę Chopin i George Sand ufundowaną przez serwis nakanapie.pl oraz publikację wyznania w "Shitowniku paryskim" otrzymuje:
Tanashi
Nagroda ufundowana przez wydawnictwo Świat Książki - książka "Dysonans", Ewy Stachniak - wędruje do anek7
Kolejna nagroda - zestaw e-booków Pawła Zapendowskiego: "Jak z Almodovara", "Kokaina", "Budowniczy lalki" ufundowany przez wydawnictwo e-bookowo.pl - wędruje do Lukaszeq
Dodatkowe wyróżnienie - ufundowana przez Stowarzyszenie ja i ty - pamiątka z Paryża, wędruje do agni1

6.3.11

Na wiosnę kapelusze w kształcie stożka


Katarzyna Stolarczyk                           

Frederick Chopin: An island of beauty!
George Sand: When will you come back?
Frederick Chopin: I don’t know. I feel locked.



Sabina Treffler

Samotny spacer po Majorce
sms-y George Sand do Fryderyka 

> G.S. Gdzie jesteś, Kochanie?
> F.Ch. Spaceruje po wyspie, piękne widoki 
są tu o tej porze. Nie uwierzyłabyś jaki wyraz twarzy ma stare drzewo ugięte pod ciężarem młodych liści. Wygląda jakby chciało upaść 
ale wie, że nie może. Nie wolno. Archipelag ciała leżący przede mną otworem.
> G.S. Na Boga błagam, odezwij się!
> F.Ch. Moja Droga piszę do Ciebie 
o bajecznych widokach budzącej się nocy.
> G.S. Tęsknię do Ciebie. Źle mi tu samej. 
U mnie jest po prostu zmrok. Jaki kształt 
ma rzeczywistość dnia w zachodzącym słońcu? 
Jak się czujesz?
> F.Ch. Też tęsknię. Czuję się wspaniale. Oddycham bez trudu pełną piersią. Boję się mijającego czasu i napawam się każdą chwilą. Wybacz,że w samotności.
> G.S. : Nie bój się, jestem przy Tobie. 
Pisz dalej. Masz dobry zasięg i baterie?
Czy na pewno jesteś sam?
> F.Ch. Telefon naładowałem przed wyjściem. 
Nie jestem sam, cały czas przecież jesteś przy mnie.. Ponadto kroczy za mną czarna postać.
> G.S. Wybacz moją zazdrość. Nie chcę tracić żadnej wspólnej chwili.
> F.Ch. Zostawiłem Cię byś mogła spokojnie pisać. Już wracam.
> G.S. Uspokoiłeś mnie. Zaparzę zioła. Kolacja już czeka.
> F.Ch. Opowiem Ci o widokach jak wrócę. Może Cię natchnie moja opowieść.

Kraków, 5 marca 2011

1.3.11

"Ktoś Pana uwielbia..."

Brzmiała karteczka otrzymana przez Chopina 
i podpisana: "G.S."
Tym wyznaniem - wtrącając bezosobowe vous - George Sand "poderwała" Fryderyka.

George Sand - jaka była?

Zaradna pisarka, emancypantka, entuzjastka wolnej miłości i palenia cygar, opiekuńcza matka, muza Chopina...

Ewa Stachniak: Każdy mężczyzna, który kochał George Sand musiał być przygotowany na związek burzliwy i nieprzewidywalny. Musset, którego zastawiła by uciec z jego lekarzem, Mallefille, którego miała nigdy nie opuścić, a opuściła w kilka tygodni później.
Miłość z Chopinem przetrwała osiem lat. Pisała o nim: " najmilszy, najskromniejszy, najbardziej skryty z geniuszów.... bez jego doskonałej i delikatnej przyjaźni niejeden już raz straciłabym ducha...Mówiła o nim Chip-Chip...i że Bóg zstępuje w jego boskie palce." 

I jeszcze jeden cytat z George Sand, z listu do Grzymały, który prosił ją by się Chopinem nie bawiła:
"Miłość nasza może trwać tylko w warunkach, w jakich się narodziła, czyli od czasu do czasu, kiedy pomyślny wiatr połączy nas z sobą, wzlecimy jeszcze między gwiazdy, a potem rozdzielimy się, by znów stąpać po ziemi."


Paweł Zapendowski: Pani Ewo, czytam teraz Chopina Marii Gordon-Smith i George Marka - lubi Pani tę książkę? Gdy przyszedł rozdział z kochankami z Valldemosy i całe Nohant i Paryż, z dwojgiem mieszkań i z jednym, zrobiło się tak ciepło, tak pachnąco. Ta para wzajemnie sobie służyła. I nawet gdy dla niej był on małym Chip Chip, a jego mało obchodziły jej romanse (powieści), na tym co każde robiło w swym pokoju korzystało. Trafili na siebie. Rozumiem Pani odzyskiwanie minionego czasu, warto.... 

>> z rozmowy paryskiej nakanapie

27.2.11

George Sand >> do Chopina - i odwrotnie. Teksty wyznań miłosnych nie muszą być utrzymane w konwencji epoki, jak to sugerują lektury. Konwencja współczesna jak najbardziej jest na miejscu, nawet sms-owa.

>> zaloguj się i weź udział 
w konkursie

19.2.11

Sparko @ Sentier


Rap/Hip-hop/Slam  Le samedi 19 février 2011

Des Halles, Paris 02

Sparko rozgrzał do czerwoności lud Paryża jaki przybył do klubu Sentier, hip-hop był o wszystkim co istotne, w tym o paryskich arystokratkach z pieskiem dobrze ustawionych...

>>>słuchaj 1
>>>Słuchaj 2 (w kolorze)

17.2.11

Odsłona trzecia - konkurs do 6 marca

Ewa Stachniak: George Sand była niezmiernie dzielna i odważna. Potrafiła pokonać swoją epokę, przedrzeć się przez matnię konwenansów, utrzymać rodzinę. Pisarką była jak to byśmy teraz nazwali komercyjną. Pisała, żeby zarobić na utrzymanie swoje i dzieci. Miała powodzenie i korzystała z niego. Jaką była kochanką i partnerką? Chyba zaborczą i zmienną, co nie mogło być łatwe dla tych których porzucała. Czy miała do tego prawo? Miała, oczywiście, że tak, choć nie zrobiła na mnie wrażenia kobiety szczęśliwej. Zbyt dużo było burz i rozczarowań. Solange, jej córka, była źródłem wielu zmartwień. Syn zawiódł pokładane w nim nadzieje. Ale były lata gdy byli z Chopinem szczęśliwi. W Nohant...

16.2.11

Patrycja Kobak (patrylandia) - laureatka kolejnej nagrody w paryskim projekcie

Patrycja Kobak (patrylandia): "Czytam i piszę, wyuczona na animatora społeczno-kulturalnego, jednak nie pracuję w zawodzie. Obecnie na urlopie wychowawczym z Marysią. Poetycko związana z pograniczem polsko-czeskim i Polsko-Czeskimi Dniami Poezji w Broumov'ie."

w I odsłonie - nagroda za najlepszy wpis
w II  - nagroda wydawnictwa e-bookowo.pl

Ze zbiorów Simone Shoule - Set

Set, Seth (greckie), Sutekh, Setech (egipskie) w mitologii egipskiej pan burz, pustyń, Górnego Egiptu, oraz zły bóg Świata Umarłych. Przedstawiany jako człowiek z głową wyimaginowanego zwierzęcia złożonego po części z szakala, antylopy oryks oraz osła. Wcześniej występował być może jako bóg wojny i mogło być to bóstwo starsze niż religia egipska. W religii egipskiej jeden z głównych bogów. Seth był również przedstawiany (w czasach XXI dynastii - 1070-946 r. p.n.e) jako wąż Apopis, którego uważano za mordercę.
>>>> więcej o demonach egiptu

Neftyda

Neftyda, Neftys, Nefthis córka bogini Nut i boga Geba, siostra Ozyrysa, Seta i Izydy, poślubiła Seta. Jej synem był Anubis, którego ojcem był Ozyrys. Przedstawiano ją jako kobietę z hieroglifem jej imienia na głowie. W mitologii egipskiej uważana jest za boginię śmierci.

Anubis


Anubis - w egipskiej mitologii bóg o głowie szakala, kojarzony z mumifikacją i życiem pozagrobowym. Przydomki Anubisa biorą się ze związku z jego pogrzebową rolą, jak na przykład przydomek Ten, który jest na swoim pagórku miał podkreślać, że jest on strażnikiem umarłych i ich świątyń (cmentarzy) oraz Ten, który jest w miejscu balsamowania mówi, że jest on związany z procesem mumifikacj.Jak wiele egipskich bóstw, Anubis miał wiele ról w zależności od sytuacji i żadna publiczna procesja w Egipcie nie mogła być prowadzona bez Anubisa na czele.

15.2.11

arnika [fragment nagrodzonego wpisu]

(...) W ostatniej chwili ucieka z mieszkania i dostaje się do toalety ukrytej w bocznym korytarzu. W oknie po drugiej stronie podwórka dostrzega swojego sobowtóra, jak w Lokatorze. Kuchennym nożem zdziera farbę ze ściany i jego oczom ukazują się wydrapane przez Simone egipskie hieroglify. Na ostatnim z nich widzi podobiznę Seta, egipskiego boga zła ciemności i chaosu. Olśniony tym odkryciem, znajduje rozwiązanie zagadki. Słyszy je ze szmeru wody płynącej w ubikacji. Oto, co wyśpiewała woda: przed laty, do mieszkania wprowadziła się Borah, kapłanka i rezydentka Seta, której to miejsce do dzisiaj służy za lokum. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, w mieszkaniu doszło do brutalnego mordu i samobójstwa. Dlatego Set wybrał dla swej wysłanniczki to ociekające krwią wnętrze. Odtąd mieszkanie jest przeklęte dla śmiertelnych. Służy zabawom potworów w maskach Anubisa jako kapłańska komnata "Ziejąca Pustka". Każdy nowy lokator - profan czyli biedny, głupi człowiek, przeżywa to samo, co Simone i pozostali: tortury, a w końcu bestialską śmierć. Simone odkryła straszną tajemnicę. Mitologia egipska była jej hobby. W amoku, rysowała przez wiele tygodni na ścianie toalety hieroglify, które doprowadziły ją do rozwiązania zagadki. Ceną okrycia prawdy była śmierć. 
... więcej 

Wielkie Wygrane - odsłona druga - górą kobiety !

Główną nagrodę - biografię Romana Polańskiego, autorstwa Christophera Sandforda ufundowaną przez serwis nakanapie.pl oraz publikację tekstu w "Shitowniku paryskim" otrzymuje:
aarnika
Druga nagroda - zestaw e-booków Pawła Zapendowskiego: "Jak z Almodovara", "Kokaina", "Budowniczy lalki" ufundowany przez wydawnictwo e-bookowo.pl - wędruje do Patrylandii
Trzecia nagroda - książka "Opętanie: ekstremalne kino i pisarstwo Andrzeja Żuławskiego", ufundowana przez Stowarzyszenie ja i ty - wędruje do mismi

Rozmowa z Ewą Stachniak - do 16 lutego

Paweł Zapendowski: Powieść "Dysonans" ma być nagrodą dla jednego z wpisów z odsłony walentynkowej. Zastanawiam się - a tematem tego wątku będzie miłość George Sand i Chopina - na czym polegał ich dysonans? (bo na pewno jakiś był) pośród konsonansowo brzmiących lat przyjaźni, współżycia, wspólnoty tych pokrewnych sobie dusz?

Ewa Stachniak: Dysonans między George Sand i Chopin'em to cała masa zazdrości. Syn George Sand nie chciał dzielić się uczuciem matki. Córka z kolei wykorzystywała każdą okazję by matce dopiec. Chopin cierpiał bardzo widząc jak George nie najlepiej radzi sobie z tymi problemami, ale nie bardzo mógł poradzić. W końcu te zazdrości rozpuściły miłość.

Paweł Zapendowski: ...zazdrości mogły rozpuścić miłość, ładnie powiedziane :) Uczucia młodego chłopaka zazdrosnego i pragnącego wyłącznej dla siebie relacji z samotną matką mogę sobie wyobrazić. Proszę napisać, bo bardzo mnie to interesuje, jak Pani, badając tamtą epokę oraz mając własne zdanie, ocenę i prywatne tak lub nie i ale... postrzega postać George Sand ?

Ewa Stachniak: George Sand była niezmiernie dzielna i odważna. Potrafiła pokonać swoją epokę, przedrzeć się przez matnię konwenansów, utrzymać rodzinę. Pisarką była jak to byśmy teraz nazwali komercyjną. Pisała, żeby zarobić na utrzymanie swoje i dzieci. Miała powodzenie i korzystała z niego. Jaką była kochanką i partnerką? Chyba zaborczą i zmienną, co nie mogło być łatwe dla tych których porzucała. Czy miała do tego prawo? Miała, oczywiście, że tak, choć nie zrobiła na mnie wrażenia kobiety szczęśliwej. Zbyt dużo było burz i rozczarowań. Solange, jej córka, była źródłem wielu zmartwień. Syn zawiódł pokładane w nim nadzieje. Ale były lata gdy byli z Chopinem szczęśliwi. W Nohant...

Paweł Zapendowski: A jaki, Pani zdaniem, w przyjaźni - do George Sand - i miłości był Fryderyk Chopin?

Ewa Stachniak: Oddany, potrzebujący ciepła rodzinnego, opieki, zrozumienia. Szukał bliskości i spokoju, w pewnym stopniu odbicia swojego pierwszego domu. Był lojalny, nawet po zerwaniu nie dawał się prowokować do niedyskrecji. Był też artystą. Muzyka była pierwszą i najważniejszą miłością...

13.2.11

Bardzo warto mieszkać w Paryżu...

14 lutego Shitownik paryski gościł w Radiu Wnet
tajemniczy gość z Paryża i wielokrotne połączenie telefoniczne
nareszcie się udało, kabelek trafił w odpowiednie miejsce...

12.2.11

Jeszcze raz o tym jakie jest zadanie konkursowe do 14 lutego [włącznie]

- bohater Shitownika - Holy Plotter - w wyniku akcji i pościgu za nim, trafia do mieszkania gdzie kiedyś mieszkał Trelkowski z filmu "Lokator" Polańskiego, a przed nim Simone Shoule, singielka zajmująca sie egiptologią - oboje wyskoczyli przez okno. Holy Plotter staje przed tym samym problemem, coś go zmusza do wyskoczenia przez okno. 
Zadanie literackie polega na tym, aby wymyślić, co go zmusza, co jest takiego dziwnego w tym mieszkaniu, że kolejni lokatorzy wyskakują przez okno.

Biografia Polańskiego goes to...

Nagrodą w drugiej odsłonie za najlepszy wpis jest książka
Christopher Sandford
Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz
2008

11.2.11

Feralne mieszkanie - "Lokator" - fabuła

- Trelkowski wprowadza się do feralnego mieszkania
- od konsjerżki (dozorczyni) dowiaduje się, że przed nim mieszkała tam młoda kobieta, Simone Shoule, parę dni wcześniej wyskoczyła przez okno na podwórko, w szklanym daszku została po niej wybita dziura
- Trelkowski idzie odwiedzić Simone w szpitalu (poznaje jej przyjaciółkę, co nie jest istotne dla naszej akcji) Simone leży obandażowana i wydaje z siebie krzyk
- sąsiedzi doprowadzają Trelkowskiego do permanentnego lęku: ponoć zachowuje się za głośno
- Trelkowski znajduje w szafie sukienki po Simone
- w bistro naprzeciwko kelner podaje mu czekoladę (jak Simone Shoule) a nie kawę, również czerwone Marlboro (jak Simone) a nie Galoisy - Trelkowski czuje się osaczony
- Simone umiera w szpitalu
- wieczorami w wychodku naprzeciw swego okna Trelkowski widzi stojących lokatorów, nie rozumie co tam robią
- spotyka go szereg pechowych wydarzeń: zostaje okradziony, madame Dioz chce go wciągnąć do podłej intrygi przeciw jednej z lokatorek z chorą córeczką, Trelkowski czuje się skrajnie osamotniony
- gdy jest chory, w gorączce nocą idzie do wychodka, odkrywa na ścianach hieroglify wydrapane kiedyś przez Simone (zajmowała się egiptologią)
- wraca do mieszkania, zdaje mu się, że widzi po drugiej stronie w oknie wychodka Simone ściągającą z siebie bandaże, jakby była mumią
- załamuje się nerwowo, w dziurze ukrytej w ścianie za szafą znajduje ząb Simone, rankiem znajduje kolejny, tym razem już swój
- kupuje w sklepie damską perukę, buty na obcasie, ubiera sukienkę Simone
- nocą otwiera okno, w oknach wychodzących na podwórko, gdzie jak w operze, zasiadają sąsiedzi w lożach i czekają na jego skok
- skacze na dół, roztrzaskując szklany daszek
- wokół niego robi się zbiegowisko, zakrwawiony wyczołguje się na górę do siebie, na podwórko przybywa policja
- skacze powtórnie, tym razem już się nie podnosi
- leży w szpitalu cały w bandażach jak mumia i wydaje przeraźliwy krzyk

Feralne mieszkanie - "Lokator" - fotosy

Trelkowski w wychodku (lub toalecie jak kto woli :)
Trelkowski w toalecie - widzi w oknie feralnego - własnego - mieszkania samego siebie

Trelkowski (w peruce, przebrany za Simone Shoule) na przeciw feralnego okna

Trel w oknie - przed pierwszym skokiem

Spada na dół

Simone Shoule w szpitalu

Trelkowski z okna swojego mieszkania widzi ludzi stojących w wychodku (wydaje mu się to niezwykłe) - czytają hieroglify wydrapane przez Simone Shoule



Trelkowski jako Simone Shoule (pierwsza lokatorka)




Trelkowski majaczy - Simone Shoule (najwidoczniej po śmierci) w toalecie, zrywa bandaże